W dniu 8 października 2014 r. grupa 43 uczniów naszego Gimnazjum, pod opieką pań: E. Bilińskiej, S. Nycz, T. Stasiak i M. Pudrzyńskiej, wybrała się na wyprawę do Kopalni Soli w Kłodawie. Jest to jedna z trzech kopalni soli znajdujących się w Polsce. Dwie pozostałe znajdują się w Wieliczce i Bochni. Warto zaznaczyć, że kłodawska kopalnia jest wciąż czynna i jest najniżej położoną trasą turystyczną.

Tu znajdują się złoża soli ciechrztyńskiej, jedno z dwóch w Europie złoży soli różowej (Kłodawa – Polska i Francja), i jedyne na świecie złoża soli niebieskiej, (według legendy są to łzy kobiety o imieniu Sali).
Historia kopalni
Badania grawimetryczne, przeprowadzone w latach 1937-1939 przez profesora Edwarda Janczewskiego, przyniosły odkrycie wielkiej struktury solnej, ciągnącej się od Izbicy Kujawskiej po wieś Solca Wielka (powiat zgierski). Jej długość wynosi 63 km, szerokość zaś dochodzi do 4 km. Wiercenia wykonane w czasie okupacji niemieckiej i w latach 1945-1950 udokumentowały istnienie w ramach tej struktury kłodawskiego wysadu solnego, największego na Niżu Polskim – o długości 26 km i maksymalnej szerokości 2 km. Mniejszy wysad – o długości 5 km i szerokości 1 km – stwierdzono w okolicach Izbicy Kujawskiej.
W kopalni stosuje się wyłącznie komorowy system eksploatacji, z pozostawieniem półek i filarów międzykomorowych. Początkowo wydobycie prowadzono na poziomach 450 i 600 m, obecnie prace górnicze prowadzi się na głębokości 750 m. Zasoby na tym poziomie zapewniają pracę kopalni na następne dziesiątki lat.
Turystyka
Program zwiedzania rozpoczyna zjazd windą na poziom 600 m pod powierzchnią ziemi (zjazd windą z prędkością 6 m/s pozostawia człowiekowi niezapomniane wrażenia). Następnie przechodzimy wyrobiskami korytarzowymi do podziemnej kaplicy św. Kingi - opiekunki górników solnych. Mamy możliwość obejrzenia wyeksploatowanych komór solnych, maszyn używanych w podziemnym górnictwie solnym i innych osobliwości górnictwa solnego.
Kopalnia to przede wszystkim produkcja sol,i a zwiedzanie odbywa się szlakami transportowymi urobku.
Między zmianami tą samą windą, co turyści, zwożone są ładunki wybuchowe, dlatego ruch turystyczny jest bardzo ograniczony.
Ładunki wybuchowe zakładane są w trakcie zmiany, daleko od trasy turystycznej, a odpalenie następuje zdalnie z powierzchni i pomiędzy zmianami gdy pod ziemią nie ma absolutnie nikogo.
Jedną z atrakcji jest oświetlony czerwono – niebieskim światłem chodnik, który wiedzie do komory, w której straszy... Dracula.
Największe wrażenie robią komory, z których nie wydobywa się już soli. Jedna może mieć 200 m długości, 15 m wysokości i szerokości. Panuje w nich świetna akustyka, co wiadomo od czasu koncertu Filharmonii Kaliskiej w kwietniu 2007 r.